poniedziałek, 25 czerwca 2012

Wakacje już niedługo...

Tak, myślę, że niektórzy w szkole już zaczęli odliczać te parę dni do wakacji, osoby pracujące czas do urlopu. Czym są wakacje to już każdy chyba wie. Nie raz ten wspaniały okres czasu przeżył. Nie ma co tu pisać co oznacza sam ten termin. Chciałbym może wspomnieć trochę o tym o czym mówią nauczyciele w szkole, czyli jak bezpiecznie przeżyć te 2 miesiące. Wiem że każdy o tym wie. Ale nie zaszkodzi o tym napisać dla przypomnienia wielu zasad. Dużo osób jest pełnoletnich lub chcę się poczuć pełnoletnim szczególnie w wakacje. Sięgają po różnego typu używki nie zważając jakie są tego później skutki. Co chwile można gdzieś przeczytać, że osoba dajmy na to 18 letnia pod wpływem alkoholu utopiła się w jakimś zbiorniku wodnym. Nie wiem jak wy ale moim zdaniem to jest wielka głupota. Przeżyć tylko 18 razy wakacje. On pewnie też wiedział, o wszystkich zasadach bezpieczeństwa, ale pewnie chciał zaszpanować ile on to wypije pod pretekstem że "ma wszystko gdzieś, w końcu są wakacje!", potem chciał się pewnie pochwalić jakim jest znakomitym pływakiem i tak to przeżył swoje ostatnie wakacje. I ja się pytam po co tak? Jeśli już kogoś podkusiło sięgnąć po alkohol, lub inne używki to może by tak z umiarem żeby jeszcze zachować ostatnie resztki trzeźwego myślenia, żeby nie spełnił się ten zły scenariusz. Tak na początek było z grubej rury. Teraz może coś o zachowywaniu się na plaży i w wodzie(jeśli oczywiście to wiesz nie musisz czytać, lecz jeśli chcesz mieć pewność, przewertuj to dokładnie):
Latem nad wodą
    Nie skacz do nieznanej wody. Zawsze wcześniej sprawdzaj głębokość i dno zbiornika wodnego.
    Kiedy korzystasz ze sprzętu wodnego (łódek, kajaków, żaglówek), zawsze miej na sobie kapok - nawet jeśli dobrze pływasz.
    Nie przeceniaj swoich możliwości, nie daj się podpuszczać kolegom - możesz stracić siły i trudno Ci będzie wrócić do brzegu.
    Pamiętaj: stawy, glinianki, zbiorniki przeciwpożarowe, śluzy nie są miejscami do kąpieli. W rzekach bardzo częste są silne prądy i wiry.
Przed wejściem do wody
    Jeśli byłeś długo na słońcu - nie wskakuj od razu do wody. Najlepiej trochę się ochlap.
    Jeśli leżałeś na brzegu - poćwicz chwilkę, aby rozgrzać mięśnie. Inaczej może złapać Cię skurcz.
    Jeśli właśnie jadłeś - odczekaj trochę.
    Jeśli w pobliżu nie ma innych osób - nie wchodź do wody! Najlepiej kąp się tylko na strzeżonych kąpieliskach.
    Jeśli nad kąpieliskiem widzisz białą flagę - możesz bezpiecznie wejść do wody. Jeśli flaga jest czerwona - zostań na brzegu.
W wodzie
    Nie wskakuj raptownie do wody. Zanurzaj się stopniowo i powoli.
    Nawet jeśli dobrze pływasz, nie wypływaj poza linię czerwonych boi.
    Jeśli nie umiesz pływać - kąp się tylko tam, gdzie masz grunt pod nogami. W żadnym razie nie przekraczaj linii żółtych boi.
    Nie kąp się zbyt długo. Jeśli czujesz zmęczenie lub jest Ci zimno - wracaj na brzeg.
    Nie chodź po ostrogach i nie kąp się w ich pobliżu - są śliskie i możesz się pokaleczyć o przyklejone do nich małże.
Po kąpieli
    Osusz się ręcznikiem - szybciej przywrócisz stałą temperaturę ciała wychłodzonego wodą.
    Odpocznij i zagrzej się, zanim znowu wejdziesz do wody.
    Na słońcu zawsze używaj kremów z filtrem i koniecznie noś czapkę, chustkę lub kapelusz.
(Zaczerpnięte ze strony:
http://www.lato.cknpozytywka.pl/porady)
Przestrzeganie tego może uratować nam życie, a chyba jeszcze ni komu nie znudził się jego żywot. Po za takimi informacjami, możemy jeszcze wspomnieć o planach wakacyjnych. Moje plany są chyba skromne. Na początku lipca wybieram się na 2 dni do zakopanego, później jest możliwość, że pójdę na ślub jako osoba towarzysząca, pod koniec pierwszego miesiąca jeśli nic nie stanie na przeszkodzie chciałbym odwiedzić rodzeństwo w Poznaniu. Sierpień zaczynam 8 dniową pielgrzymką do Częstochowy, a drugą połowę miesiąca spędzę ze znajomym z Anglii i zacznę się przygotowywać do szkoły. W wolnych chwilach będę czytał książkę o tematyce fantasy, która mnie bardzo wciągnęła, trochę poćwiczę rozciąganie i że tak to ujmę - spróbuje przypakować, no i oczywiście będę się starał jak najwięcej dodawać nowych wpisów. A wy jakie macie plany na wakacje. Piszcie w komentarzach. Pozdrawiam <peace>

niedziela, 17 czerwca 2012

Podsumowanie miesięcznej działalności.


W
itam wszystkich po trochę długiej przerwie. Tak, ostatni post pojawił się jakieś 2 tygodnie temu. A dzisiejszy wpis będzie dotyczył mojej miesięcznej działalności. Od razu muszę przeprosić za to, że nic nie dodawałem przez ostatni czas, lecz już wyjaśniam dlaczego. Na obiecywałem się, że posty będą się pojawiać często, jednak w tym miesiącu pojawiło się ich zaledwie 8. Na samym początku myślałem, że to jest łatwa robota, dodawać wpis dziennie. Jednak przez ten cały okres jak na złość miałem tyle ciekawych zajęć że nią miałem jak siąść do napisania czegokolwiek. A to szkołę trzeba było zapiąć na ostatni guzik jak to się mówi, a to wyjazdy co weekend. I tak czas mi uciekał że nawet nie spostrzegłem się kiedy. Oczywiście żeby kompletnie czytelników(jeśli jacyś są) nie zawieść od razu mówię - Chęci mam, tylko chciałbym wiedzieć czy ktoś to czyta. Więc teraz pierwsza prośba do Was aby napisać w komentarzu pod tym postem, co Wy o tym myślicie, czy to w ogóle ma sens, czy da się zrozumieć mój punkt widzenia, PISZCIE!
Teraz może podziękowania. Dziękuje za te wszystkie komentarze i odwiedziny tej strony. Ze statystyk wynika, że jest 16 komentarzy, 2729 wyświetleń z tego: 27 - Polska, 179 - Stany Zjednoczone, 10 - Rosja, 7 - Litwa, 6 - Wielka Brytania, 3 - Niemcy. Nie wiem jak Ci zagraniczni ludzie tu trafiali ale pewnie dużo nie zrozumieli. Ale wracając do tematu. Statystyki na dzień dzisiejszy są bardzo motywujące. Nie spodziewałem się takiego rezultatu, w tak krótkim czasie. Oczywiście nadal zachęcam do odwiedzania bloga i komentowani. Myślę że już będzie sie pojawiało coraz więcej postów, w końcu coraz bliżej wakacje, ale nic nie obiecuje.
Kolejna sprawa to strony poboczne. Są to Ogłoszenia, Regulamin i cel bloga, Promo lista. Znajdują się one pod napisem "O wszystkim i o niczym! - Czyli z młodzieżowego punktu widzenia.". W ogłoszeniach można przeczytać o tym co się będzie dziać w najbliższym czasie, na stronie Regulaminu jak sama nazwa wskazuje jest napisany krótki regulamin i to dlaczego postanowiłem stworzyć bloga, a na Promo liście są adresy stron, które moim zdaniem warto odwiedzić. Tak  tylko wspomniałem o tym, bo może nie każdy to zobaczył.
I chyba na sam koniec to jak można pomóc i jak być informowanym na bieżąco. Ten blog ma swoją grupę na Facebook'u. Tam każda osoba przynależąca to tego zgrupowania jest informowana o nowych wpisach, które się pojawiają na stronie. Oczywiście jeśli jeszcze się do niej nie przynależy można wysłać prośbę o przyjecie do grupy. A jeśli chcę się pomóc tej stronie, bo może uważa się że jest interesująca, albo może mieć jakąś przyszłość, lub tak bez interesownie można to zrobić w następujący sposób. Wysyłać link www.socialnewser.blogspot.com do swoich znajomych, zapraszać przyjaciół do grupy na FB. Z mojej strony tyle. Przypominam żeby zostawić komentarz jakie jest Wasze zdanie na temat tego bloga. Pozdrawiam <peace>

niedziela, 3 czerwca 2012

Special post - LEDNICA


W dzisiejszym special poście chciałbym napisać co nieco o spotkaniu młodych na polach lednickich. Tak żeby nie zanudzać nie których osób, które nie raz już tam były i dobrze wiedzą o co chodzi podam link wyjaśniający nam co to jest Lednica => http://www.lednica2000.pl/spotkania-lednickie/co-to-jest-lednica/ . Ja sam tylko napisze z swojego punktu widzenia dlaczego warto odwiedzić to miejsce. Każdy z osób, które choć raz tam były wie jaka panuje tam atmosfera. Wszyscy śpiewają, tańczą, chcą poznać innych. Uwierzcie mi że nawet zła pogoda nie jest w stanie im przeszkodzić w spotkaniu z Chrystusem. Ja sam bardzo czekałem na to spotkanie, ponieważ miałem wielką potrzebę oczyszczenia swojej duszy. Można się zapytać czemu tam a nie u siebie w parafii. Możliwe, że nie którym osobą wystarczy zwykła spowiedź. Ja jednak zastanawiałem się dlaczego na tych spotkaniach ludzie młodzi tak długo rozmawiają ze swoim spowiednikiem, przecież ja zawsze podchodziłem do krat konfesjonału i moja spowiedź trwała bardzo krotko. Lecz gdy wczoraj na tym spotkaniu podszedłem do księdza i powiedziałem mu że chciałem porozmawiać, moje wszystkie pytania w tym temacie znalazły odpowiedź. Stałem z nim tam blisko godzinę. Po spowiedzi oszalały ze szczęścia, zauważyłem osoby, które miały niewielkie tekturowe transparenty a na nich napisane było: FREE HUGS(ang. Darmowe uściski). Pomyślałem, że mogę się podzielić swoim szczęściem. A wiec i ja zorganizowałem sobie coś podobnego i poszedłem przytulać. Nie które osoby biegły jak oszalałe, nie którzy przechodzili obojętnie, a jeszcze inni pytali się ile mi za to płacą. Jedynie co za to dostałem to - SZCZĘŚCIE. Było to coś przepięknego i chyba pierwszy raz pojawiło się to na Lednicy. W całym tym rozdawaniu szczęścia miałem przerwę na eucharystie. Element chyba najważniejszy na całym tym spotkaniu. Dopełnienie sakramentu pokuty. Była przepiękna. I znów po mszy rozdawanie uścisków do godziny 23. A więc Bracie i Siostro jeśli jeszcze tam Cie nie było, to nie zwlekaj. Mam nadzieje że zobaczymy się tam w roku 2013. Pozdrawiam wszystkich, którzy ze mną tam byli, a także ludzi z sektora 10-go, no i osoby, które udało mi się przytulić!

                                    

piątek, 1 czerwca 2012

Harcerstwo!

Chciałabym w tym wpisie poruszyć temat harcerstwa. Harcerstwo to dla jednych grupa ludzi z których można się pośmiać, a dla innych to osoby bliskie, które tworzą pewną grupę i spędzają razem czas. Może i niektórzy uważają, że to jest jakieś chore i w ogóle ale gdyby tak popatrzeć co oni robią to oni nie szkodzą niczemu ani nikomu. Są tu, tworzą pewną grupę i nie zapominają o tych, którzy byli i zrobili coś dla nas wszystkich. Harcerstwo to nie tylko chodzenie na uroczystości, do kościoła by uczcić pamięci ludzi którzy odeszli ale tak samo świetna zabawa, miła atmosfera i odczucie że należę się właśnie do takiej grupy ludzi, którzy tworzą rodzinę. W harcerstwie stawiają na dyscyplinę oraz akceptowania wszystkich jaki by on nie był. Harcerz dla harcerza jest jak brat dla siostry. Nie chodzi mi tu również o taką dyscyplinę w stylu, że "Źle zrobiłeś to i to 50 pompek !", dyscyplina w harcerstwie polega na słuchaniu innych i wykonywaniu tego. Bo oni cię właśnie kształtują. Czy ty jesteś brzydki czy nienormalny czy może jakiś chory na głowę harcerz cię zaakceptuje takim jakim jesteś. Każdy ma inny pogląd co do takich ludzi jakimi oni są. Niektórzy za nimi po prostu nie przepadają bo im się to nie podoba, ale to nie oznacza również, że jak zobaczy harcerza to ma się z niego śmiać. Jeśli mu się to podoba to niech do nich wstąpi. Harcerze są bardzo pogodnymi ludźmi, nie da się przy takich ludziach nudzić. Nie gadają tylko o patriotyzmie, wojnach jakie były itp. itd . oczywiście czasem warto poruszyć takie wątki i zacząć dyskusje, bo to nie głupi temat moim osobistym zdaniem oraz można poznać poglądy innych osób co do tego tematu , ale wracając do rzeczy nie rozmawiają tylko o takich sprawach ale również śpiewają, mają ciekawe sposoby różnych zabaw, urządzają różne biwaki, noclegi oraz rajdy. Po za tym sprawa munduru, niektórzy mówią "a weź w ogóle jak oni wyglądają ?!". Normalnie. Mundur dla harcerza to jest coś świętego, nie tylko co sam ten ubiór, a krzyż który na nim jest, on właśnie jest tak znaczny dla każdego z nich. Kiedy tylko harcerz spogląda na niego, uświadamia sobie że coś robi dla naszego kraju i zrobił coś że zasłużył właśnie na to by go dostać. Może to nie jest jakieś wielce znaczne ale jest tego świadomy. Nie mówię tu oczywiście że jeśli nie jesteś harcerzem to nic nie robisz dla Polski mimo że jesteś patriotą. Mówię tu o tym że harcerz ma to poczucie robienia czegoś by nie tylko robić sobie jakąś frajdę ale coś dla innych. Wiem również że jeśli jest się harcerzem to można się wiele dowiedzieć o swoim kraju i jak ludzie o niego walczyli. Potem każdemu z nich składać hołd, wiedząc za co. Jeśli kogoś przekonałam do harcerstwa to Dziękuje Bardzo że zobaczyliście że jednak oni nie są tacy straszni jeśli jednak nie to proszę o uszanowanie ich, ponieważ robią coś z czego są dumni.

Tą notkę napisała moja przyjaciółka, która należy do tej ciekawej grupy Harcerzy. Mówiąc szczerze, ten wpis przekonał mnie do nich. Gdybym miał czas mógłbym zostać harcerzem. Oczywiście zachęcam do komentowania, podzielenia się waszym zdaniem na ten temat, rozsyłaniem adresu dalej, dodania siebie i paru znajomych na Facebook'u do grupy "Social Newser". A także wszystkim osobą, które czują się jeszcze dziećmi życzę Wszystkiego Najlepszego! Pozdrawiam! <peace>